Warszawa w okresie międzywojennym XX w. Kultura i polityka
Po wyzwoleniu się spod jarzma rosyjskiego zaborcy i po uzyskaniu przez Polskę Niepodległości w 1918 r. życie kulturalne i polityczne Warszawy nabrało dynamicznego tempa. Najważniejszym faktem było to, że język ojczysty wrócił do szkół, biur i teatrów, a rozwój kultury teatralnej dokonywał się w dwóch potężnych nurtach, a mianowicie:
- pierwszy – to kultura „wielkich scen teatralnych” – teatrów dramatycznych. Wielkość teatru polskiego tworzyły takie postacie jak: Leon Schiller, Juliusz Osterwa, Stefan Jaracz, Stefania Perzanowska, Kazimierz Junosza – Stępowski i wielu innych wspaniałych aktorów, scenarzystów, reżyserów, autorów. Należy jeszcze wymienić dwóch znakomitych artystów, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w annałach sztuki teatralnej, tj: Karol Frycz – polski malarz, scenograf, reżyser teatralny, w Warszawie współpracował z teatrem Polskim pozostawił po sobie niezapomniane dzieła (więcej na http://culture.pl/pl/tworca/karol-frycz) oraz Zbigniew Pronaszko – polski malarz, rzeźbiarz, scenograf współtwórca teatru awangardowego. Pracował dla warszawskiego teatru Reduta jako scenograf i dla teatru im. Bogusławskiego.(więcej na http://culture.pl/pl/tworca/zbigniew-pronaszko).
- drugi nurt – to teatr rozrywkowy i kabaret literacki, który swoimi humorystycznymi i melodyjnymi utworami przynosił warszawskiej publiczności dużo radości w jej życiu.
W okresie międzywojnia w Warszawie działały następujące kabarety:
- w latach 1915 – 1939 działał bardzo popularny Zielony Balonik.
- wysoki poziom artystyczny prezentował kabaret Qiu Pro Quo, czyli Banda. Był to ulubiony kabaret moich śp. Rodziców, dużo mi o występach tego kabaretu opowiadali i uczyli różnych piosenek wykonywanych przez Eugeniusza Bodo, czy Hankę Ordonówną, która w naszym domu była nazywana Ordonką. Kabaret działał w latach 1919 – 1931. Początkowo jego siedzibą były podziemia Galerii Luksemburga, później został przeniesiony na róg Nowego Światu i ulicy Świetokrzyskiej. Występowały tutaj największe gwiazdy ówczesnej epoki: Hanka Ordonówna, Eugeniusz Bodo, Adolf Dymsza, Mira Ziemińska, Zula Pogorzelska, Kazimierz Krukowski. Prowadzącym był Fryderyk Járosy ulubieniec warszawskiej publiczności. W programach kabaretu przewinęło się setki wspaniałych utworów pisanych przez Juliana Tuwima i Mariana Hermana, a także Kazimierza Wierzyńskiego, Jana Lechonia, Antoniego Słonimskiego oraz wielu innych wspaniałych autorów.
Na przełomie 1918 r. i 1919 r. Warszawa miała trzy liczące się scenki, a mianowicie : Miraż, Sfinks i Czarny Kot.
- teatry Perskie Oko (1926 – 1928) i jego następca Morskie Oko (1928 – 1933) w których swoje utwory prezentował Andrzej Włast.
- w 1931 r. powstał teatrzyk Banda. Reżyserem i konferansjerem był Járosy, kierownikiem literackim Julian Tuwim, a muzycznym Herman.
- teatr Cyrulik Warszawski, na cztery lata całkowicie opanował Warszawę. Przetrwał do początku 1939 r.
- w 1939 r. powstał nowy teatr Figaro założony przez Járosyego, premiera miała się odbyć 2 września, ale niestety już nigdy się nie odbyła.
Chóry Rewelersów – w muzyce określenie męskiego zespołu wokalnego występującego z repertuarem muzyki rozrywkowej zazwyczaj w programie kabaretowym. Słynny był przedwojenny zespół Chór Dana, w którym występował Mieczysław Fogg.
Na zdjeciu powyżej Jan Kiepura – wspaniały tenor o światowej sławie. Tego pana Zagłębiaka „Chłopaka z Sosnowca” jak sam o sobie mówił kochali Polacy na całym świecie i nie tylko za jego piękną barwę głosu, ale przede wszystkim dla tego, że wszędzie gdzie był czuł się Polakiem i kochał swoją Ojczyznę i to podkreślał zawsze i wszędzie. Nawet swoją żonę światowej sławy śpiewaczkę operetkową (sopran koloraturowy) pochodzenia węgierskiego Martę Eggerth nauczył kochać Polskę, co nam okazywała nawet po śmierci Artysty. Rodzice mi opowiadali o jego entuzjastycznych powitaniach, gdy przyjeżdżał do Polski. Witały go tłumy, a On śpiewał na lotnisku, na ulicy, na balkonie hotelu Bristol. Wychowywana byłam w wielkim szacunku do Jana Kiepury i miłości do tego co robił. I może, dla tego tak mi trudno zrozumieć ten szerzący się w naszej Polsce kosmopolityzm i brak poszanowania Ojczyzny i siebie nawzajem.
Popularni aktorzy filmowi – Aleksander Żabczyński, Jadwiga Smosarska, Jan Kiepura, Adolf Dymsza, Hanka Ordonówna, Eugeniusz Bodo, Mieczysława Ćwiklińska, Mieczysław Fogg, Mira Ziemińska i wielu innych.
Repertuar filmowy Hanki Ordonównej i Eugeniusza Bodo:
Niewolnica miłości (1923 r.), Szpieg w masce (1923 r.), Jego Ekselencja Subiekt (1933 r.), Czy Lucyna to dziewczyna (1934 r.), Jaśnie pan Szofer (1935 r.), Paweł i Gaweł (1938 r.) i wiele innych filmów.
Słynne przedwojenne warszawskie kawiarnie – Warszawski Lours, Ziemiańska, Blikle to salony towarzyskie w których bywały panie i panowie z towarzystwa. Odkąd panie zaczęły bywać w kawiarniach poprawił się znacznie wygląd tych sal. Pojawiły się wygodne fotele, lustra, na stolikach obrusy i małe wazoniki z kwiatami oraz serwetki do wycierania ust. Kawiarnie były czynne od godziny siódmej rano i do godziny dziewiątej serwowano śniadania, o godzinie dziesiątej przychodziły do kawiarni na ploteczki dystyngowane panie. Obiady jadano w restauracjach renomowanych hoteli Bristol, Europejski, Rzymski. Kawiarnie ponownie zapełniały się gwarem od godz. 16, wtedy przychodzono na poobiedni deser.
Przed kawiarnią gości witał „szwajcar”, czyli portier. Biedni Szwajcarzy przyjeżdżali do Polski do pracy z ubogiej wówczas ojczyzny. Drugą ważną osobą w obsłudze kawiarni był szatniarz, który nie otrzymywał wynagrodzenia od właściciela kawiarni a wprost przeciwnie musiał jemu płacić za przywilej prowadzenia szatni.
W lokalu witał gości kierownik sali, który pytał przybyłych na ile osób potrzebny jest stolik. W każdej kawiarni były zarezerwowane stoliki dla wybitnych gości.
W kawiarniach byli zatrudniani do obsługi gości chłopcy, tzw. pikolaki – przynosili gazety, zamiawiali taksówki, czy też podawali kwiaty do wskazanych stolików.
Restauracja – dancing Adria to był najbardziej luksusowy lokal w Warszawie, z obrotowym parkiem do tańca. W Adrii koncentrowali Jerzy Petesburski, Artur Gold i Hanka Ordonówna. Częstym gościem w restauracji był adiutant marszałka Józefa Piłsudskiego, generał Bolesław Wieniawa – Długoszowski. Lokal był obliczony na 1500 osób.
Oczywiście MODA – dbałość o wszystkie te szczegóły jak buty, rękawiczki, kapelusze, nylony, biżuterię – kroje zasłaniające u kobiet na tyle mało, …v
Prezydenci Warszawy w latach 1918 – 1939. Piotr Drzewiecki 1917 – 1921, Stanisław Nowodworski 1921 – 1922, Władysław Jabłoński 1922 – 1927, Zygmunt Słomiński 1927 – 1934, Stefan Starzyński 1934 1939, który nie uciekł z bombardowanej Warszawy we wrześniu 1939 r.
Najważniejsze wydarzenie z okresu międzywojnia: Powrót Józefa Pisudskiego do Warszawy.
Podczas rewolucji listopadowej w Niemczech zostali zwolnieni więźniowie polityczni, wśród nich Józef Piłsudski.
10 listopada 1918 r. marszałek przyjeżdża do Warszawy.
11 listopada 1918 r. zostaje przekazana mu władza nad Wojskiem Polskim oraz powierzona misja utworzenia rządu narodowego.
14 listopada 1918 r. Piłsudski przejmuje pełnię władzy nad krajem.
Na zdjęciu powyżej widoczy jest budynek zbudowany w latach 1934-1935 przy ul. Siennickiej na Grochowie z przeznaczeniem dla szkolnictwa powszechnego. Budynek liczy 3 piętra i po II wojnie światowej mieściły się tutaj trzy szkoły podstawowe, a mianowicie: na I piętrze szkoła nr. 181, na II piętrze szkoła nr. 60 i ja jestem absolwentką tej szkoły (obecnie szkoła się mieści przy ul. Zbaraskiej) i na ostatnim III piętrze szkoła nr. 149.
Opracowała: Alicja Muszyńska
Źródło:
http://www.dwudziestolecie.muzhp.pl/index.php?dzial=latadwudzieste4
https://www.google.pl/search?
„Adria” – najbardziej znana luksusowa restauracja – dancing Warszawy lat 30. XX w.
Świetnie, że tak dokładnie opisałaś ten świat – przedwojennej kulturalnej Warszawy. Świat przypomniany nam przez serial ,,Bodo” został tutaj wzbogacony wspomnieniami osobistymi – relacjami Rodziców, którzy bywali w legendarnych dziś miejscach i potem to przez lata wspominali. To bardzo cenne. 🙂
Niestety, ten oczekiwany serial przez wszystkich telewidzów zawiódł bardzo wiele osób, nawet tych, którzy nie znali nawet z opowiadań przedwojennej Warszawy. Warszawa była naprawdę cudownym miastem, wesołym, rozbawionym i roztańczonym. Bawili sie wszyscy, którzy mieli pracę, do wielu lokali mogł wejść każdy kto był odpowiednio ubrany i miał pieniądze, ci którzy nie mieli pracy cierpieli nędzę, dla nich zbierano pieniądze na balach charytatywnych, co bardzo się niepodobało członkom parti komunistycznej. Powracając do serialu to młody Bobo, był bardzo naturalny i znakomicie odzwierciedlił postać z opowiadań moich śp. Rodziców, natomiast Bodo w starszym wieku był ciężki ospały, bez wigoru. I nie wiem dlaczego w serialu pominięto czołową artystkę scen ówczesnego kabaretu Hankę Ordonównę, przecież tak wiele filmów tych dwojga łączyło. Zula Pogorzelska też była wiecznie skwaszona bez temperamentu i właściwie nijaka. Szkoda, że ten serial się moim zdaniem nie udał. Bodo bożyszcze wielu, wielu kobiet tak nieciekawie został przedstawiony w tym filmie.